Skąd się bierze człowiek?
O tym, jak dom, środowisko i genealogia kształtują nasze życie To, kim jesteśmy, nie zaczyna się od nas samych.Zanim nauczymy się mówić „ja”, długo funkcjonujemy jako „czyjeś dziecko”, „czyjaś wnuczka”, „ktoś z tego domu”. Rodzimy się w konkretnym miejscu, w określonej klasie społecznej, w rodzinie z własną historią — piękną, poplątaną, czasem bolesną. Lubimy wierzyć, że jesteśmy całkowicie autonomiczni. Że wystarczy „chcieć”, by zacząć wszystko od nowa. Rzeczywistość jest subtelniejsza: ogromna część tego, kim się stajemy, powstaje na długo przed tym, zanim podejmiemy pierwszą świadomą decyzję. To nie determinizm.To zaproszenie, by zrozumieć, skąd przychodzimy — i co możemy z tym zrobić. Każdy z nas rodzi się w czyjejś historii Przychodzimy…